420 kilogramów sprzętu, setki godzin prób i przygotowań, 3600 kilometrów odległości, dziesiątki godzin podróży. Udało się zrealizować pierwszy w historii koncert jazzowy wewnątrz wulkanu. Na miejscu wystąpił zespół Macieja Fortuny z programem inspirowanym polskimi utworami ludowymi.
Drogę do wulkanu Thrihnukagigur można pokonać wyłącznie pieszo, ze względu na okalający go Park Narodowy Bláfjöll. Z pomocą publiczności muzycy przetransportowali prawie pół tony sprzętu, przenosząc go na odległość blisko czterech kilometrów.
Maciej Fortuna:
Do krateru zjeżdżaliśmy w dwóch grupach, w pierwszej kolejności ekipa techniczna z perkusją, kontrabasem, sprzętem rejestrującym, okablowaniem, statywami, kamerami, następnie publiczność. Pobyt w wulkanie, łącznie z montażem sprzętu nagrywającego, trwał 90 minut – to było nasze maksimum, przed wyjazdem obliczaliśmy szacunkowy czas rozstawiania się i gry, jaki musi nam wystarczyć, by się całkowicie nie wychłodzić.
Jednym z najbardziej unikatowych zjawisk jest aura miejsca, w którym wykonuję swoją muzykę. Jest ona dla mnie główną inspiracją. Koncert zagraliśmy na dnie głębokiej na ponad 120 metrów komory magmowej czynnego wulkanu, jedynego takiego miejsca na Ziemi, w którym zastygająca lawa utworzyła jaskinię o bajecznych warunkach akustycznych. Sporą obawą była dla nas wizja działania w temperaturze bliskiej zera stopni Celsjusza. Przygotowywaliśmy się do tych warunków, ale ostatecznie nie byliśmy w stanie przewidzieć jak zachowają się instrumenty, a tym bardziej głos.
Zespół występował m.in. w Hiszpanii, Szwajcarii, Gruzji, Rosji oraz na Islandii.
Film w reżyserii Przemysława Wawrzyniaka, dokumentujący wyprawę do wnętrza ziemi, zdobył kilkanaście nagród i wyróżnień na festiwalach na całym świecie. Jest dostępny na platformie VOD.
Maria Jurczyszyn – śpiew biały, Roman Chraniuk – kontrabas, Jakub Miarczyński – perkusja, Maciej Fortuna – trąbka
wynikający z fascynującej muzycznej drogi projekt, oparty na drapieżnym, gitarowym brzmieniu przeplatanym łagodnymi tematami i spokojną melodyjnością.
Zespół dał swój pierwszy koncert w legendarnej krakowskiej Piwnicy pod Baranami, gdzie zaprezentował cykl premierowych utworów Macieja Fortuny pt. “Ragnar”. Publiczność od pierwszych chwil zakochała się w muzykach i ich muzyce.
Po spektakularnym sukcesie formacji Maciej Fortuna Trio mającej na koncie 4 płyty i ponad dwieście koncertów, kompozytor trębacz i producent muzyczny Maciej Fortuna wraca z koncepcją muzyczną opartą na nowym brzmieniu i stylistyce będącej efektem niezwykle intensywnych doświadczeń artystycznych.
Artysta w ostatnich latach realizował własne, śmiałe twórcze koncepcje łączące różne dziedziny sztuki, dzięki swej aktywności wpłynął też znacząco na rozwój życia muzycznego w jazzowym Poznaniu reaktywując orkiestrę Poznańską Piętnastkę, nakładem jego wydawnictwa ukazało się w tym czasie kilkanaście albumów.
Maciej Fortuna Electric Quartet to oryginalne kompozycje, czterech doskonałych muzyków pod kierownictwem kompozytora i, jak mówi sam Fortuna „efekt długiej, fascynującej drogi do osiągnięcia brzmienia, o które mi zawsze chodziło, kiedy myślałem o użyciu efektów i elektroniki”.
Dawid Kostka – gitara, Wojciech Roszak – gitara basowa, Mateusz Brzostowski – perkusja, elektronika, Maciej Fortuna – trąbka, elektronika
Fortuna plays Szymborska*
Nagrania Wisławy Szymborskiej czytającej swoje wiersze zna niemal każdy. Co wydarzy się, gdy melodia jej głosu zostanie potraktowana dosłownie – gdy muzykę ściśle uzależni się od jej słowa, a ze składowych powstanie interaktywny wieczór poetycki? Takie ujęcie ogniskuje uwagę na elementach kryjących się za barwą głosu, jego tonacją, zróżnicowanym tempem i rytmem recytacji. To wyjątkowe połączenie muzyki i poezji, które pozwala wybrzmieć nie tylko słowom, ale również ich melodii. Maciej Fortuna gra Wisławę Szymborską wszystkim – szczególnie młodym, którzy mogą odkryć ją zupełnie na nowo.
Maciej Fortuna polaryzuje i scala – dźwięk i słowo.
Andrzej Konieczny kontrapunktuje – rytmy i barwy.
Paweł Wypych animuje – kolaże, wycinanki, rysunki.
Projekt miał swoją azjatycką premierę w Hong Kongu w ramach Hong Kong Arts Festival.
* W projekcie wykorzystano archiwalne nagrania audio, wideo oraz oryginalne wyklejanki autorstwa Wisławy Szymborskiej.
Programowym rdzeniem koncertu są aranżacje średniowiecznych tropów. Pojawiają się więc utwory związane z tradycją liturgiczną – Bogurodzica, Krystus z martwych wstał je, Bądź pozdrowion Krzyżu Święty, a także moje autorskie kompozycje, tworzone w zgodzie ze stylistyką polskich średniowiecznych tropów.
Inspiracja
muzyka średniowiecza fascynuje mnie od lat. Jednym z owoców tej inspiracji jest wydany w roku 2013 – Fortuna/Dys – Tropy. Wydawnictwo to zostało uznane za jeden z najlepszych albumów jazzowych roku 2013 i zebrało pozytywne opinie najważniejszych krytyków jazzowych w Polsce. Zainicjowało jednocześnie współpracę z oficyną DUX (Fortuna/Dys – Maciejewski Variations DUX 1151).
Wizualizacje
W oparciu o warstwę muzyczną powstały również wizualizacje, które stanowią integralną część koncertu, działającą w pełnej synchronii z muzyką. Składają się na nie obrazy o tematyce liturgicznej i poddawane są animacji. Kinetyka przedstawianych scen nawiązuje do muzyki, a zastosowanie specjalnych urządzeń umożliwia pełne zespolenie obu warstw – audio i wideo – nawet we fragmentach improwizowanych.
Występy
Koncerty z programem na trąbkę i organy miały miejsce w wielu miastach Polski, a także w Paryżu, Rzymie, Wiedniu oraz w La Valetta. Dopełnieniem projektu jest cykl utworów na trąbkę, organy i sekstet jazzowy. Premiera tego programu odbyła się w Archikatedrze Gnieźnieńskiej.